Ciało obywatela i ciało króla
Przednowoczesne kategorie teologii politycznej Sienkiewicz zatem unowocześniał i godził z ideami organicznikowskimi i demokratycznymi. Sienkiewiczowi była dobrze znana publicystyka społeczno-polityczna z kręgu młodokonserwatyzmu warszawskiego, a zwłaszcza najwybitniejszego historyka doktryn prawnych i politycznych z tego kręgu, Aleksandra Rembowskiego. W rozprawie Stanisław Leszczyński jako statysta, publikowanej w 1878 roku w „Niwie”, a potem wydanej jako osobna nadbitka, historyk ten zawarł swoje podstawy myślenia o państwie. Podkreślał: „[…] w życiu państwowym nic się nie stwarza i nic się nie burzy, lecz wszystko organicznie rozwija”[1]. W innym miejscu tej pracy czytamy:
Tylko osobista, nieustanna praca, tylko osobisty udział w obowiązkach i ciężarach publicznych, utrzymują w człowieku odpowiednią równowagę obyczajową, która godzi interes osobisty z dobrem ogółu i nie dozwala, aby pierwszy z nich pochłonął drugi. Jedynie uznając pracę bliźniego i widząc w nim członka społeczeństwa, wyrabia się dokładne pojęcie publicznego obowiązku. Jeśli zaś jedni widzą w drugich rzecz, którą prawnie wyzyskiwać mogą, wtedy występuję egoizm stanowy i pragnie, aby mu dobro publiczne służyło.[2]
Wydaje się, że zdefiniowana przez Rembowskiego organiczna wizja obywatelskości, obowiązków publicznych została przez Sienkiewicza idealnie zakodowana w rycerskich kreacjach, które miały stanowić wzór postępowania dla nowożytnych kupców, przedsiębiorców i działaczy politycznych. Stanowiły też wzór dla emancypujących się mas chłopskich i robotniczych. Konieczność budowania nowoczesnej demokracji na fundamencie chrześcijańskim manifestował także jeden z wybitniejszych publicystów środowiska Antoni Donimirski:
Miano zachowawców też koniecznie utrzymać trzeba w przeciwieństwie do tych sfer i żywiołów, które pragną lud uszczęśliwić, druzgocząc dzisiejszy porządek społeczny. Zachowawcy dzisiaj, gdziekolwiek istnieją, tym się od żywiołów tych różnią, że uznając potrzebę niejednej zmiany w konstrukcji gmachu społecznego, fundamenta pragną pozostawić nietknięte – te same, które przez 18 wieków służą za podstawę gmachu całego. […] Nikt z nich [zachowawców] ani marzy o powrocie do jakichś przywilejów stanowych, do praw wyjątkowych, bo każdy widzi w jakim przeciwieństwie one pozostają do nauki Chrystusa, którą może nie po wszystkie wieki należycie pojmowano[…].
Z tymi zasadami i organizmem, jaki je reprezentuje, dziś walkę staczać wypada, z jednej strony przeciwko bezwyznaniowemu liberalizmowi, który w egoizmie widzi główny czynnik postępu ludzkości, z drugiej strony przeciwko wichrzycielom dzisiejszego porządku społecznego, który dotychczas tylko wiedzą, że chcą burzyć, nie wiedzą zaś, co w to miejsce postawić.[3]
Bardzo charakterystyczne, zwłaszcza w Potopie, jest potraktowanie postaci króla, które ma zarazem charakter przednowoczesny, jak nowożytny, demokratyczny. Jan Kazimierz jest bowiem zarazem tragiczną, szekspirowską kreacją „króla-tułacza”, śmiertelnej jednostki, która nie jest w stanie udźwignąć swego boskiego statusu, jak i emanacją siły narodu i jego jedności. Król i ojczyzna to jedno, i żadna dziejowa okoliczność nie jest w stanie podważyć tego Boskiego wymiaru, jaki przez króla osiąga naród, wspólnota, Rzeczpospolita. To wokół wyobrażenia króla, jego mistycznej mocy, którą wzmaga duchowa siła wiary Kordeckiego, organizuje się reakcja przeciw Szwedom[4]. Kreacja Jana Kazimierza jest odzwierciedleniem średniowiecznego wyobrażenia prawnego, które uznaje że król ma dwa ciała: doczesne, ułomne, grzeszne oraz wieczne, idealne, nieśmiertelne ciało wspólnotowe. Ernst H. Kantorowicz poświęcił temu wyobrażeniu klasyczne studium z zakresu średniowiecznej teologii politycznej[5], w którym wykazał, że idea ta stanowi także źródło tragizmu kreacji królewskich Wiliama Shakespeare’a, zwłaszcza w Królu Ryszardzie II[6] (jak wiadomo, Sienkiewicz był wiernym i konsekwentnym czytelnikiem Shakespeare’a)[7].
Przypisy
- A. Rembowski, Stanisław Leszczyński jako statysta, Warszawa 1879, s. 31.
- Tamże, s. 10.
- A. Donimirski, Nasz konserwatyzm, „Niwa” 1890, nr 1, s. 2.
- Całościowe omówienie funkcji, jakie pełni postać króla w Potopie, zob. T. Bujnicki, Sienkiewiczowski Jan Kazimierz (z zagadnień struktury postaci),w: Światopogląd i poetyka. Szkice o powieściach historycznych Henryka Sienkiewicza, Rzeszów 1999, s. 102–113.
- E.H. Kantorowicz, Dwa ciała króla. Studium ze średniowiecznej teologii politycznej, przeł. M. Michalski, A. Krawiec, red. nauk. J. Strzelczyk, Warszawa 2007.
- A. Donimirski, dz. cyt., s. 1.
- Notabene także dla Schmitta twórczość Shakespeare’a stanowiła wielkie wyzwanie interpretacyjne w związku z historią polityczną Anglii – zob. C. Schmitt, Hamlet albo Hekuba. O historii, która wdarła się na scenę, przeł. P. Graczyk, „Kronos” 2008, nr 3.