PRZEJAZD 7 („meta”)

Abraham Lewin

JA/ONI, II D (10.07.1942)

„W zakątku, gdzie mieszkam, zajmującym ważne miejsce na mapie szmuglerów, istnieje <trust> albo stowarzyszenie wspólników wszystkich szmuglerów, którzy do teraz prowadzili swoje interesy na mecie Mylna-Przejazd-Nowolipki. Ich liczba wynosi 21. do tej pory każdy szmugler miał swojego aryjczyka, który dostarczał mu towar. Dostawcy nie zawsze sumiennie wywiązywali się ze swoich zobowiązań. Czasem dostarczali niepełnowartościowy towar albo taki, któremu brakowało do ustalonej wagi. Każdy samodzielny szmugler był narażony na straty. Doprowadziło to do tego, że szmuglerzy zorganizowali się w stowarzyszenie z centralnymi organami zarządzania. Każdy włożył określony kapitał, został wybrany zarząd ze skarbnikiem.” (s. 162-163)

Rachela Auerbach

JA, II C

„Przechodziłam dziś popołudniu Przejazdem o tej samej porze co wczoraj. Potem patrzyłam przez to samo co wczoraj okno na ulicę po jednej i po drugiej stronie muru. Pustki, martwota, żadnego ruchu. – Co się stało? – pytałam wieczorem znającą się na rzeczy osobę. Czyżby to nareszcie skutek represji? A przecież mówicie wszyscy, że represje, strzelanina, ilość zabitych nie ma żadnego wpływu na ruch przy mecie. Że w pół godziny, ba, w dziesięć minut po zabiciu jednej, a w kilka chwil potem dwu osób na Przejeździe szmugiel szedł zupełnie jak przedtem, że po zastrzeleniu codziennie po kilka i kilkanaście osób na Krochmalnej i w innych punktach <robota> nie zatrzymała się ani na włos. Że nawet na ceny fakty te słaby mają wpływ a jedyną wytyczną są jedynie zjawiska ekonomiczne. A jednak widziałam sama. Zamarł ruch. – Głupia – odpalił znajomy – nie było ruchu, bo nie było towaru.” (s. 188-189)

Bibliografia

– Abraham Lewin, Dziennik, wstęp i opracowanie K. Person, Warszawa 2016.

– Rachela Auerbach, Pisma z getta warszawskiego, wstęp i opracowanie Karolina Szymaniak, ŻIH, Warszawa 2016.