Żywioł cyfrowości w edytorstwie naukowym (tekstów literackich)
Agnieszka Szulińska

Naukowe edytorstwo cyfrowe jest ważne w humanistyce.
Wystarczy spojrzeć na program z 2023 największej konferencji humanistyczno-cyfrowej – Digital Humanities[1] organizowanej przez The Alliance of Digital Humanities Organizations (ADHO). To właśnie edytorstwu cyfrowemu poświęcono aż trzy pełne sekcje – choć tak naprawdę wątek ten przeplatał się przez całe wydarzenie. Elena Pierazzo, edytorka cyfrowa, nazwała naukowe edytorstwo cyfrowe “perłą w koronie humanistyki cyfrowej”[2]. Jednak w tym samym tekście określi je także jako: kosztowne i trudne w wykonaniu i utrzymaniu, niedostatecznie ustandaryzowane pod względem platform i narzędzi, przez to skomplikowanymi w używaniu (Pierazzo 2019, 210), a to skutkuje brakiem ich uznania i należnego prestiżu w komunikacji naukowej. Nie negując tych spostrzeżeń, należy jednak podkreślić, że czas pandemii pokazał, jak ważne są otwarte, cyfrowe zasoby naukowe i edukacyjne i nie powinno mieć już miejsca “niedocenianie ewaluacyjne”[3] efektów prac cyfrowo-badawczych.
Czym więc jest naukowe edytorstwo cyfrowe, w tym samym tekście tak wysoko cenione i jednocześnie mierzącym się z tyloma wyzwaniami?
Czytając próby definicyjne tego zjawiska[4], nie sposób nie odwołać się do innego tekstu Eleny Pierazzo (i Matthew Driscolla). We wstępie do monografii zbiorowej Digital Scholarly Editing.Theories and Practices pytają, czy edytorstwo cyfrowe to nie “stare wino w nowych butelkach”? (Pierazzo, Driscoll 2016). Większość bowiem definicji tej cyfrowej odmiany odwołuje się do podstawowych ról edytorstwa “tradycyjnego”, takich jak: rekonstrukcja tekstu, wysoka jakość badawcza poprzez analizę, kolacjonowanie, transkrybowanie, przygotowanie komentarza i rozpowszechnianie oraz podkreślenie jego roli w utrwalaniu dziedzictwa narodowego przy użyciu cyfrowego medium (np. Orlandi 2010: 82, Martinez 2019: 3, Franzini, Terras i Mahony 2019: 1, 25). Najczęściej jednak przywoływana jest definicja naukowej edycji cyfrowej autorstwa Patricka Sahle’a (2016: 26-28). Sahle zwraca uwagę na dwa ważne komponenty:

 

  1. Naukowe edycje cyfrowe podążają za cyfrowym paradygmatem w teorii, metodzie i praktyce.
  2. Naukowa edycja cyfrowa nie może być przeniesiona do druku bez znaczącej utraty funkcjonalności.

 

Sahle zaznacza przy tym, że edycja cyfrowa i edycja zdigitalizowana to odmienne byty. Ta druga jest wyłącznie przeniesieniem wersji drukowanej do sieci (zobacz rozdział o monografiach cyfrowych). Choć sformułowanie “podążanie za cyfrowym paradygmatem w teorii, metodzie i praktyce” może rodzić wiele pytań, należałoby to przede wszystkim wiązać z koniecznością refleksji, jak cyfrowe medium może pomóc w realizacji celów edytorskich względem konkretnego przypadku tekstu, czego nie może osiągnąć druk lub inna forma przekazu. Do uzupełnienia tego spojrzenia warto przywołać aspekt dotyczący potencjalnych odbiorców, którzy powinni otrzymać dostęp do takiej edycji w sposób intuicyjny, zachęcający do korzystania i eksperymentów z tekstami oraz dalszego ich przetwarzania. Szczególnie jeśli naszym przedsięwzięciom cyfrowo-edytorskim przyświecają zasady otwartej nauki, nie należy lekceważyć w tworzeniu edycji cyfrowej zasad projektowania doświadczeń użytkownika[5] (zobacz rozdział: metodologia badań użytkowników).
Choć zasadniczo przejrzystość i intuicyjność nie są podważane jako kluczowe, równie silne jest stanowisko, aby to jakość danych była najważniejsza, nawet kosztem estetycznej warstwy wizualnej (Barabucci, Spadini i Turska 2017: 43). Zasadniczo jednak powinno dążyć się do równowagi w tej kwestii, ponieważ edycja, której interfejs i zasady korzystania są niejasne, nie może być w pełni otwartym projektem.

Naukowe edytorstwo cyfrowe wymaga jakości badawczej w przybliżaniu odbiorcom tekstu i jego dynamiki, odmian, historii, tak jak edytorstwo tekstów drukowanych. Zarazem wraz z dodaniem do tradycji badawczej żywiołu cyfrowego zmienia się skala wyzwań i zakres decyzji, a jakościowe wyniki badań mogą zostać uzupełnione o analizy ilościowe. Edytor w przestrzeni cyfrowej niekoniecznie zapyta: “którą wersję tekstu opublikować”? – zamiast tego częściej zastanawia się “czy warto opublikować wszystkie?”. Sprawia to, że zwiększa się inkluzywność strategii do publikacji tekstu, gdzie w edytorstwie drukowanym prymat wiodło podejście “zgodnie z intencją autorską”.
Dobrze wyczuwają to autorzy tekstu The digital libraries of James Joyce and Samuel Beckett (De Keyser et al 2017: 112),

 

„Infrastruktura cyfrowa nie zmienia radykalnie sposobu, w jaki podchodzimy do tekstowych badań genetycznych, ale nadaje tym badaniom kształt (1) w sposób umożliwiający badaczowi badanie dynamiki procesu pisania i (2) w sposób dostosowany do natury danych. Przypadek Joyce’a sugeruje podejście na poziomie słowa lub (co najwyżej) frazy, zgodnie z modelem bazy danych. Inne dzieła mogą wymagać innego podejścia. Na przykład utwory Samuela Becketta sugerują podejście na poziomie zdania, zgodnie z modelem tekstowym.”[6]

 

W naukowym edytorstwie cyfrowym zostaną zintensyfikowane takie czynności i wartości w komunikacji badawczej jak:
dalsza przetwarzalność (reusability): tworzenie naukowych edycji cyfrowych w taki sposób, aby efekty wykonanej pracy mogły być ponownie wykorzystane (Kjeldsen 2017:136) w zupełnie innych projektach (nie tylko edycjach cyfrowych) – przykładami mogą być: możliwość otrzymania odpowiedzi na pytania badawcze postawionych przez przedstawicieli innych dyscyplin niż twórcy edycji, np. językoznawcy edycji tekstu literackiego, włączenie w większy zbiór danych edycyjnych jak programowalny korpus DraCor (w tym zbiory międzynarodowe, wielojęzyczne), czy przetwarzana przez narzędzia do cyfrowej analizy danych (np. wypracowane w ramach CLARIN) –
transparentność: otwarcie etapów jej tworzenia, np. udostępnienie procesu wypracowywania nowych funkcjonalności z programistami lub aktywności na platformie edytorów cyfrowych[7]; gotowość na dzielenie się know-how (bez konieczności rezygnacji z uznania autorstwa) w zakresie tworzenia edycji cyfrowych przykładowo w formie publikacji ścieżek postępowania (workflows), prezentujących krok po kroku wybrany etap ich tworzenia[8];
modularność: dążenie do łączenia istniejących narzędzi i metod w jeden system pracy w taki sposób, aby w razie problemów można było “podmienić” innym dany jego element, przykładowo zamiast tworzenia od zera systemu komentarzy wybranie otwartego anotatora dla danych tekstowych w sieci Pundit[9] oraz założenie ewentualnej alternatywy dla niego – na przykład, czy komentarze powinny być dodatkowo deponowane poza nim na innej platformie.
Powyższe tendencje oczywiście przenikają się – choćby tworzenie ścieżek postępowania (workflows) ma w sobie cechy modularności i przetwarzalności. Wszystkie dodatkowo dobrze łączą się z nadrzędną wartością, jaka powinna cechować naukowe edycje cyfrowe: otwartość w nauce.

Przypisy

  1. Strona konferencji międzynarodowej Digital Humanities 2023. Collaboration as Opportunity: dh2023.adho.org/?page_id=308 Program konferencji znajduje się tutaj: www.conftool.pro/dh2023/sessions.php
  2. „Digital scholarly editions are considered to be one of the crown jewels of Digital
    Humanities, as the proliferation of projects, publications, and initiatives demonstrates” (Pierazzo 2019: 1)
  3. Chodzi tutaj o brak punktacji wielu innowacyjnych wyników prac cyfrowo-humanistycznych, takich jak: zbiory danych, kod programistyczny, zasady dotyczące anotacji danych itd.
  4. W tym miejscu warto wspomnieć o inicjatywie LexiconSE (LexiconSE. A Lexicon for Scholarly Editing 2012), otwartym cyfrowym Leksykonie Naukowego Edytorstwa gromadzącym definicje zjawisk wokół edytorstwa z różnych języków, w tym tych związanych z edytorstwem cyfrowym, np. wiele haseł związanych ze standardem TEI jak rednition czy class: https://lexiconse.uantwerpen.be/search.html?query=tei. Choć nie pojawiają się tam jeszcze cytowania polskich tekstów, twórcy projektu są otwarci na uzupełnienia i można spodziewać się w przyszłości wzbogacenia tego zasobu i o polskie definicje.
  5. Przejawem tego, że ważny jest w naukowych edycjach cyfrowych sposób komunikacji z użytkownikiem, jest otwarta monografia cyfrowa poświęcona aspektowi interfejsów w tego typu projektach: Bleier i in. 2018. Digital Scholarly Editions as Interfaces. Zredagowane przez Roman Bleier, Martina Bürgemeister, Helmut W. Klug, Frederike Neuber, i Gerlinde Schneider. T. 12. Norderstedt: BoD. www.i-d-e.de/publikationen/schriften/bd-12-interfaces/ czy artykuł Baillot, Anne, i Anna Busch. 2021. „Editing for Man and Machine. Digital Scholarly Editions and Their Users”. Variants. The Journal of the European Society for Textual Scholarship, nr 15–16 (lipiec): 175–87. doi.org/10.4000/variants.1220.
  6. “The digital infrastructure does not radically change the way we approach textual genetic research, but it does give shape to this research (1) in a way that enables the researcher to study the dynamics of the writing process and (2) in a way that is adapted to the nature of the data. Joyce’s case suggests an approach on word
    or (at most) phrase level, according to a database model. Other works may require a different approach. Samuel Beckett’s works, for instance, suggest an approach on
    sentence level, according to a text-based model.” (tłum. własne)
  7. Nie jest to jednocześnie zachęta do bagatelizowania kwestii cyberbezpieczeństwa: każdorazowe udostępnienie danych powinno być poprzedzone z rozmową z osobami posiadającymi wiedzę nt. bezpieczeństwa w sieci, na ile zakładane przez nas otwarcie danych okołobadawczych (w jaki sposób i ile danych, gdzie będą widoczne itd.) jak aktywności twórców przysłuży się regule transparentności w komunikacji badawczej, nie narażając przy tym platformy czy infrastruktury na ataki hakerskie i włamania.
  8. Przykładowo: Hélène Gautier, Adeline Joffres, Vincent Besson (2023): Collaborative Digital Edition of a Musical Corpus. Retrieved Sep 25, 2023 from marketplace.sshopencloud.eu/workflow/bKefY4
  9. Pundit (netseven.it/pundit/), otwarte cyfrowe narzędzie do anotowania treści stron internetowych stworzone przez włoski zespół deweloperski NET7. W ostatnim czasie zostało również dodane do katalogu European Open Science Cloud, gromadzącego zasoby szczególnie wspierające otwartą naukę: marketplace.eosc-portal.eu/services/pundit-a-semantic-powered-web-annotation-service Pundit w połączeniu z naukowym edytorstwem cyfrowym został zastosowany w wieloautorskiej naukowej edycji Ampère, zawierającej publikacje, listy, i publikacje autobiograficzne uczonych (Blondel i Segala 2017: 64-66).
Spis treści